Akumulatory skradziono z samochodów ciężarowych zaparkowanych na terenie jednej z firm w Orzechu. Do kradzieży doszło w nocy ze środy na czwartek. Złodziej zabrał 7 akumulatorów o wartości 6 tys. złotych. Sprawca nie zostawił po sobie żadnych śladów, dlatego policja zdecydowała się na sprowadzenie psa tropiącego – Jantara.
Czworonóg spisał się znakomicie. Razem ze swoim przewodnikiem st. asp. Robertem Pietrzykiem podjęli trop, który doprowadził stróżów prawa do miejsca, gdzie załadowano łup do samochodu. Policja po śladach pojazdu dotarła na skraj polany w Nakle Śląskim, oddalonej o około 2 kilometry od miejsca kradzieży. Tam ponownie wykorzystano zdolności Jantara. Pies szybko odnalazł dalszy trop. Po przeszukaniu znaleziono ukryte w krzakach akumulatory. Skradzione urządzenia trafiły z powrotem do prawowitego właściciela. Z kolei policja zajęła się poszukiwaniami sprawcy całego zdarzenia.